Doświadczona specjalistka od żywienia, związana ze Śląskim Uniwersytetem Medycznym w Katowicach, podpowiada jak zbilansować słodki urok Tłustego Czwartku z zachowaniem zdrowych nawyków żywieniowych. Jej główna rada brzmi: nie krępuj się zjeść pączka czy dwa, lecz nie pozwól, aby ten wyjątkowy dzień wpływał negatywnie na twoje zdrowotne rutyny.

Wielu z nas obchodzi Tłusty Czwartek jako dzień słodkiego ukojenia i momentowe oderwanie od codziennych trosk, dla innych jest to jednak okazja do naruszenia diety. Tymczasem kluczem jest umiar oraz świadoma degustacja potraw, co pozwoli cieszyć się tym dniem bez poczucia winy i bez ryzyka wejścia w destrukcyjny cykl diety – przekonuje dr Małgorzata Słoma-Krześlak z Katedry Dietetyki Śląskiego Uniwersytetu Medycznego.

Zdaniem ekspertki, zamiast szukać w Internecie informacji o tym, ile wysiłku fizycznego potrzeba, aby zneutralizować kalorie pochodzące z pączków, należy pamiętać, że ruch to nie kara za jedzenie. Przeciwnie, podejście do ćwiczeń jako formy pokutnej za zjedzone słodycze może prowadzić do negatywnych skojarzeń i być bodźcem do nadmiernego jedzenia.

Dr Słoma-Krześlak proponuje natomiast inną strategię – zakupić pączka i cieszyć się jego smakiem podczas spaceru. Taki rodzaj aktywności może obniżyć poziomy glukozy i insuliny po konsumpcji słodkości, co w efekcie zmniejsza potrzebę zjedzenia kolejnych. Dodatkowo, taki sposób spędzania czasu przyczynia się do realizacji prozdrowotnej normy 7500 kroków dziennie – dodaje dietetyczka.